A wszystko dzięki G i M którzy polecili moją skromną postać reżyserom, scenarzystom,
producentom, organizatorom, kamerzystom, dźwiękowcom, prowadzącym i makijażystom. I dzięki mojej
najlepszej na świecie mamie bez której na pewno nic z tego by nie wyszło. Dziękuję bardzo!
Było tak: niewyobrażalny stres,
mieszający się z podekscytowaniem i ciekawością doprowadził mnie do stanu tuż
tuż przed omdleniem. Przed rozpoczęciem
się show pogawędziłam przez chwile z prowadzącym – w poczekalni. Następnie zostałam wyzywająco i
jak nigdy w życiu umalowana przez Panią
Makijażystkę. I w takiej właśnie niecodziennej wersji udałam się na „plan
zdjęciowy”. Rozłożyłam swoje manele i cierpliwie czekałam na okrzyk: AKCJA! A
gdy już się zaczęło. . . to dopiero był
stres! Ale ludzie mówią, że dałam rade. Kilka razy miło pogawędziłam sobie z
prowadzącymi o tym co robie, dlaczego to robie, jak długo to robie i czy ktoś
jeszcze mógłby coś takiego robić. Dowiedziałam się wiele ciekawych ciekawostek,
np. był tam też chłopak który jest projektantem w La Manii, a jest milion lat świetlnych
młodszy ode mnie. Tak, on opowiadał, że wyjeżdża do Paryża a ja w tym czasie
zrobiłam bukiecik z raczków. Pożartowałam trochę z kamerzystą. Zrobiłam co miałam
zrobić. Zebrałam naręcze ochów i achów pod kątem moich prac. Otrzymałam również zapewnienie, że to nie była
jednorazowa przygoda po czym udałam się do Pani Makijażystki, zabrałam kurtkę i
udałam się do domu aby w końcu odetchnąć z ulgą.
Końcowe wnioski: było fajnie, atmosfera
bardzo swobodna, nikt na mnie nie nakrzyczał, nie wycieli mnie z programu (a to już o czymś świadczy) i
czułam się jak bym to ja projektowała bukiety z raczków dla La Manii. Zdecydowanie nie jestem materiałem na gwiazdę
telewizyjnych programów śniadaniowych. Ale co wystąpiłam w telewizji to wystąpiłam! Już się nie mogę doczekać aż
opowiem o tym wszystkim wnukom.
Jak tylko zdobędę nagranie to
zrobię tu w tym poście aktualizacje i będziecie mogli obejrzeć całość.
Telewizja to telewizja, będziemy miały co wspominać, to fakt ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję jeszcze raz i czekam na nagranie :) Bo ja gapa przegapiłam wszystkie wyświetlenia...
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńMy z B też gratulujemy !
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem:)Czekam z niecierpliwością na nagranie!
OdpowiedzUsuń