Co robić kiedy na dworze szaro i buro? Oczywiście taki czas najlepiej spędzić tam gdzie miło, ciepło i przytulnie. Czyli w moim domu. Wzięłam pierwszy w życiu urlop i pojechaliśmy na weekend do WW. Naładować akumulatory, najeść się ciepłego jedzenia i trochę zwolnić tempo w rodzinnym gronie. Odpoczynek się udał, wyspaliśmy się, najedliśmy się wszystkiego do syta = akumulatory życiowe naładowane prawie do oporu. Pasztety popieczone. Niedzielny obiad z dwóch dań! I ciasteczka na deser! Kilka okien już na święta umytych. Zaliczone ganianie trzech nowych, dzikich kur po podwórku które nie chciały się schować do kurnika. Uplecione cztery wianki z pięknych czerwonych gałęzi - są. Pierwsze skoki narciarskie sezonu 2013 obejrzane. I śniło mi się, że ktoś mi wbił nóż w czoło. Koty mi strasznie w domu przybrały na wadze. Pies na szczęście nie. Plany na święta ustalone. Pierwsze, próbne pierniczki upieczone. Zimowe buty przywiezione. Długie wieczorne pogaduchy z mamą / Długie poranne pogaduchy z mamą / Długie popołudniowe pogaduchy z mamą! To był bardzo udany weekend!
Kruche ciasteczka z grubym cukrem.
Pierniczki z grubym cukrem i bez.
A Wy jak spędziliście Weekend?