Czyli trochę praktycznych rad
know-how. Kwiaty oprócz tego że są piękną ozdobą każdego wnętrza mają
dobroczynny wpływ na nasz organizm, szczególnie gdy je dobrze dobierzemy.
Czasem dodają nam sił swoim pobudzającym intensywnym kolorem, czasem mają wręcz magiczna moc leczenia
niektórych przypadłości (samotności). Ponieważ większość naszego życia spędzamy
w zamkniętych pomieszczeniach, dostęp do zieleni (nie tylko tej w kolorze
ścian) czy świeżego powietrza ( którego nie daje klimatyzacja) jest bardzo
ograniczony. Wybierając rośliny do naszych wnętrz możemy kierować się zasadami
Feng Shui, wspomnieniami, własnymi
upodobaniami bądź modą na storczyki.
Dla tych którzy są (tak jak ja)
(mimo szczerych chęci) nie zbyt udolnymi uprawiaczami roślin – mam kapitalna
propozycję . . .
Czyli mam kolejny obraz do
oddania w dobre ręce. Kwiatów tych nie
musicie podlewać, przesadzać, troszczyć się o nie, wystarczy że będziecie się
nimi zachwycać i nad nimi kontemplować .
Nigdy nie zwiędną, nie będą gubić płatków, będą zawsze z wami. Jednym obowiązkiem kiedy już trafią w wasze
(przepełnione dobrym gustem i smakiem) wnętrza jest wybranie dla nich miejsca w
którym będą miały słońce, ciepło i od czasu do czasu powiew świeżego powietrza
który zdmuchnie z nich kurz.
Starałam się stworzyć obraz klasyczny,
przyjemny, cieszący a nieprzeszkadzający. Jeśli Ci się podoba – do dzieła! Weź
go! Pozwól mu wypełnić swoje gołe ściany ciepłym blaskiem który pomoże Ci
zrelaksować się po wyczerpującym dniu w pracy, na uczelni, po całodniowym
siedzeniu w bibliotece, na kursie doszkalającym, po biznesowych spotkaniach, po
tysiącach godzin wyczerpujących korepetycji, po wkuwaniu miliona regułek z
dziedziny medycyny zaawansowanej itp.
Dokładne informacje znajdziesz TUTAJ !
po tysiacach godzin korepetycji... dobre :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń