True, true! Dobrze, że my już Szałe zaliczyliśmy, bo normalnie aż szkoda by było :)
Oh kochana! właśnie wróciłam z wegetariańskiej kafejki która mieści się przy plaży :D i zabieram się za esej:) trzymaj kciuki! Blog- boski! odwiedzam niemalże codziennie ;)
piękny?? a ten halny??
ależ idę, idę i chodzę codziennie ;-)
True, true! Dobrze, że my już Szałe zaliczyliśmy, bo normalnie aż szkoda by było :)
OdpowiedzUsuńOh kochana! właśnie wróciłam z wegetariańskiej kafejki która mieści się przy plaży :D i zabieram się za esej:) trzymaj kciuki! Blog- boski! odwiedzam niemalże codziennie ;)
OdpowiedzUsuńpiękny?? a ten halny??
OdpowiedzUsuńależ idę, idę i chodzę codziennie ;-)
OdpowiedzUsuń