Czyli wiecie że dzisiejszy dzień
zdarza się raz na 4 lata? W związku z ta
datą oczywiste jest że każdy zastanawia
się nad tym jak to cudownie by było urodzić się 29 lutego! I starzeć się cztery
razy wolniej. Bądź jak to strasznie
urodzić się 29 lutego i obchodzić urodziny cztery razy rzadziej. Do której
grupy należycie? Ja zdecydowanie do pierwszej! Szczególnie kiedy obliczę sobie że
moje szybko zbliżające się 25 lat osiągnęła bym dopiero w trakcie zaawansowanej
starości…
Poniżej coś w związku z dzisiejszym mobilizującym dniem, kto się szkolił ten wie . . . kto się nie szkolił to niech się zastanowi :)
Otóż to, ale niestety tak dobrze nie jest i musimy niestety starzeć się z każdym rokiem ;-)
OdpowiedzUsuńSzkoliłam się....... kumam czacze - było świetnie ;-)
ja zdecydowanie naleze do drugiej grupy. uwielbiam obchodzic urodziny. jesc tort i dostawac prezenty!! chce to robi rok w rok a nie co 4 lata. a wiek to tylko liczby.... liczy sie energia :)
OdpowiedzUsuń