Nastały takie czasy że każda z
nas, my dear ladies, musi, lub chce być idealna. Musimy byś piękne, zgrabne,
zawsze umalowane, rozwijać się w pracy, dobrze się uczyć, dużo sprzątać,
planować przyszłość w otoczeniu gromadki bobasków, nie możemy mówić brzydkich
słów, musimy być romantyczne, delikatne a zarazem dzielne i samowystarczalne,
już nie wspominając o konieczności bycia idealną dziewczyną dla swojego
idealnego chłopaka. Tak, XXI wiek przysparza nam wielu wyzwań, obowiązków i zmartwień.
Jednym z takich wyzwań jest
zostanie perfekcyjną panią domu. Ja niestety nie mogę, i chyba nigdy nie będę
mogła pochwalić się tym tytułem. W moim przypadku, zajęcia domowe realizuję
jedynie w dziedzinie sprzątania i dekorowania. I o tym dzisiaj. Nie o
sprzątaniu, a o urządzaniu, przestawianiu, malowaniu itp.
Wykorzystując błogi czas wakacji i
kierując się jednym z przykazań poradnika na temat osiągnięcia szczęścia
absolutnego postanowiłam uporządkować swoje zewnętrzne życie. Najpierw
zewnętrzne później wewnętrzne. Oczyściłam je z ton zbędnych gratów, wypełniłam
trochę nieużywaną dotąd piwnicę i pozwoliłam jednemu z bezdomnych wynieść całą
roczną makulaturę do skupu. Kolejny dobry uczynek. W moim zewnętrznym życiu
zapanował ład i porządek, wszystko ma swoje miejsce, a jeśli na coś nie ma
miejsca to znaczy że nie jesteśmy z tym czymś sobie przeznaczeni.
Ale wracając do tematu.
Organizacja organizacją. Porządek porządkiem. Poruszę znów tematykę bycia
piękną, czy to z konieczności XXI wieku czy to z własnej woli. Ja jako osoba
piękna z natury nie przepadam za zbytnim dekorowaniem siebie samej. Nie noszę produkowanych przeze mnie broszek,
problem zjeżdżających bransoletek już mam rozwiązany, a na szyi nosze tylko
najnowszy prezent od brata. Jedyny wyjątek robie dla pięknych kolczyków. Tak. A
łącząc ten akapit z akapitem numer 3 wychodzi pomysł widoczny na zdjęciu
poniżej. Perfekcyjna pani domu musi mieć porządek nawet w biżuterii. takie czasy . . .
Innym rozwiązaniem jest
wykorzystanie do tego tarki do warzyw … tak, tak, tarki . . . miałam kiedyś tarkę na kolczyki, ale kiedy zabrakło mi na niej miejsca zrobiłam sobie kolczykowy obrazek. Stara rama + sznurek + klej + kolczyki.
dlugo kazalas mi czekac na kolejny wpis. no ale... pięknie!!! pięknie!!! moze perfekcyjna i piekna pani domu znajdzie teraz czas by mnie odwiedzic?? super kolczyki!!
OdpowiedzUsuńOoooj Misia...Uwielbiam Twoje wpisy:* świetny to pomysł,godny spapugowania ;D !!!
OdpowiedzUsuń:**
proszę papugować ile wlezie :) I przez wzgląd na moją wrodzoną, nieuleczalną ciekawość podpisywać pod komentarzem.
OdpowiedzUsuń