W pokoju gościnno – rozrywkowo –
jadalniano – pracownianym, w moim mieszkaniu można oglądać z okna wieczny ruch
w warzywniaku, ludzi odbierających paczki w paczkomacie, częste stłuczki, A. kiedy
wraca , można patrzeć jak pada śnieg, jak ludzie biegną na autobus, można oglądać śmieszne pieski, staruszki przebiegające w
zawrotnym tempie przez jezdnię (nie na pasach), moich znajomych, czyszczarki
czyszczące ulice, policję legitymującą L(elki), wyznania miłosne namalowane
farbą na chodniku, wywracające się drzewa, wyprowadzającego się sąsiada,
wprowadzających się sąsiadów, lipy, fajerwerki, widać kiedy przyjeżdża świeże pieczywo, kiedy
wschodzi słońce i kiedy zachodzi bo odbija się w oknach budynków naprzeciwko, powracające
pielgrzymki, koncerty juwenaliowe, czasem widać mnie jak idę na zajęcia, listonosza, drwali jak obcinają drzewa, sportowców, dzieci kradnące bez, wiewiórki, buldogi francuskie, korki i jeszcze więcej i więcej. . . A czy z waszych okien widać coś ciekawego? A jak w tym moim pokoju się leży a nie siedzi to widać tylko niebo. Czy coś jeszcze ciekawego widziałam a nie pamiętam?
A skoro już jesteśmy w takim okiennym temacie to polecam mój nowy obraz -> tu polecam nacisnąć.
z mojego okna widać jabłonkę w dziadkowym ogrodzie. i widać na niej pory roku. i ptaszki..
OdpowiedzUsuńa u mnie pole i kawałek domu u sasiada, obraz piękny :) pasował by mi do pokoju
OdpowiedzUsuńokno Twojej kuchni :)
OdpowiedzUsuńno to nieźle :)
OdpowiedzUsuńsuper obraz
OdpowiedzUsuń