uh... ale mnie tu dawno nie było. Takiej
długiej przerwy jeszcze do tej pory chyba nie było. Lipiec minął jak z bicza
strzelił, nawet się nie zorientowałam. Ale upływ czasu ostatnio nie daje mi
znaku, że upływa i zdarza mi się pewnych zjawisk nie dostrzegać. Domyślacie się, że działo się tyle, że na bloga niestety czasu
już mi nie starczyło. Poza tym nie starczyło też go na zrobienie czegokolwiek
co bym mogła tu zaprezentować. A jak już coś zrobiłam to nie miałam aparatu i
wyszło jak wyszło. Nie napiszę, że się poprawię, postaram itp. bo na pewno mi
się to nie uda. Nic na siłę.
To tak, w lipcu pracowałam z
dziećmi jako opiekun kolonii i półkolonii – doświadczenie niesamowite. Każdemu
polecam, nawet jak nie planuje wiązać swojej ścieżki zawodowej z edukacją
małolatów. To tak zwane doświadczenie życiowe – stawiające przed nami trudne
wyzwania, zadania i pytania. A propos doświadczeń życiowych - A. ma nową prace i nauczył się układać kostkę rubika. Ja w między czasie skończyłam kolejny etap studiów,
miałam podyplomową wystawę. Przełamałam strach i po raz
pierwszy jeździłam konno, czego dowodem jest tylko i włącznie moje słowo
ponieważ niektórzy 10 letni chłopcy nie potrafią obsługiwać aparatu
fotograficznego. Byłam w zoo, gdzie koza chciała zjeść moja sukienkę w zebry.
Zjeżdżałam z wielkiej basenowej zjeżdżalni – kolejne przełamywanie strachu.
Pierwszy raz widziałam świetliki, kreta – tak z bardzo bliska i żmije. Poza tym walczyłam z upałami. Jak pewnie każdy.... A grał ktoś z Was w Ligretto?
I jeszcze nowina sierpniowa - nasz związek z A. skoczył na wyższy level i się zaręczyliśmy! Ach! jak to miło móc podzielić się taką szczęśliwą wiadomością!
Moje gratulacje! Wspaniała nowina :)
OdpowiedzUsuńJa też nie ogarniam i czasu na bloga brakuje, ale staram się jak mogę by znaleźć choć chwilkę na moje pasje.
Buziaki dla Was Kochani! Pozdrawiamy z Lublina :)
Dziękuję :D
Usuńpolubiam ten level i żyrafę i ligretto :)
OdpowiedzUsuńa o co chodzi z żyrafą?
UsuńSuper!! Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulujemy i cieszymy się z tej fantastycznej nowiny! :)Pozdrawiamy z Konina ;)
OdpowiedzUsuń