sobota, 5 kwietnia 2014

Łódź!


Jaka jest każdy wie, widzi, wyobraża sobie, domyśla się. I niestety nic  na te wyobrażenia nie można poradzić. Chyba, że ktoś wpadnie na szalony pomysł przeprowadzić się tam w celu weryfikacji opinii. I przekonania się jak to właściwie z tą Łodzią jest. Taki mam plan. Od kilku dni, ja, we własnej  osobie weryfikuję i przekonuje się. Urządzam nowe mieszkanko. Które, UWAGA!, ma piekarnik! Poznaje nową okolicę. Przełamuję strach przed nieznanym i przed tramwajami. Przy okazji szukam pracy. Ktoś może coś wie na ten temat?




Tak więc trzymajcie kciuki żeby żaden tramwaj mnie nie potrącił! 

Pozdrawiam z Łodzi! 
M. 

4 komentarze: