niedziela, 1 lipca 2012

Wakacje . . .


Doczekałam się. Z wydrukowaniem ostatniej strony ostatniej pracy zaliczeniowej i zdobyciem ostatnich wpisów - mam wakacje. Po roku ciężkiej pracy, nastał 3 miesięczny okres przepełniony błogim lenistwem, opalaniem się, czytaniem książek nie dotyczących studiów, spacerami, spaniem do 11, odpoczywaniem w WW i robieniem wszystkiego tego na co nie miałam do tej pory czasu,  jednym słowem samymi przyjemnościami.

Dzisiaj krótko,  bo póki co wakacje mijają mi niezwykle atrakcyjnie i nie mam czasu tracić czasu przed komputerem. Wybaczcie.

Niedługo nowy obraz, bądźcie czujni, bo Irysy sprzedały się z prędkością światła! 

I IRYSY cukierkowe też już w końcu mam, było trudno, ale się udało.

2 komentarze:

  1. gratulacje uporania sie z Uamowymi problemami, niezapomnianych wakacji !!

    OdpowiedzUsuń
  2. masz racje szkoda tracić czas na siedzenie przed kompem - trzeba wybywać w teren ;-)
    Pozdrawiam wakacyjnie ;*

    p.s.
    Świetnie, że już wszystko oddałaś - powodzenia w pisaniu mgr ;-)

    OdpowiedzUsuń