sobota, 9 marca 2013

O ogródku, cz. I.


Przyszła wiosna – najwyższy czas założyć ogródek. Taki miał być początek. Ale wiosna taka jakaś biała i zimna. Wiec nie mogę zacząć od tego, że przyszła wiosna.

Zacznę od tego, że nadal czekamy. A żeby czekanie było przyjemniejsze i zdrowsze założyłam wewnętrzny ogródek.

Jak to głosi popularne polski porzekadło - każdy ma taki ogródek na jaki zasłużył. Albo ma taki ogródek na jaki pozwalają warunki mieszkaniowe. Ja na szczęście - nieszczęście mam cudne mieszkanie. Niestety cudne tylko z kilku punktów widzenia, moja wiejska część natury patrzy na to raczej z pod przymrużonych – niezadowolonych oczu. Za to część mojej natury odpowiedzialna za kreatywność, już w grudniu zaczęła zacierać ręce i obmyślać plan wprowadzenia jak największej ilości roślinności do moich wnętrz. Jak i również do mojego prowizorycznego podwórka na balkonie.

Póki temperatura nie osiągnie zadowalającego poziomu muszę zadowolić się ogródkiem kiełkowym. Kto chce dowiedzieć się czegoś więcej na temat kiełków na pewno znajdzie masę informacji w internecie, ja dodam tylko, że są pyszne i bardzo ładnie ozdabiają kuchnie. Wspominałam, że są szokująco zdrowe? Już nie mówiąc o moich nowych mini doniczkach znalezionych na targu staroci. Ale przede wszystkim zdrowie! Zdrowie jest najważniejsze. 

                    

A Wy jak przygotowujecie się na nadejście wiosny? Ja oprócz ogródka planuje wielkie przemeblowanie!

9 komentarzy:

  1. Jak zwykle w wirze pracy - pełen podziw i szacun - nigdy nie przestaniesz mnie zaskakiwać - piękny ten Twój ogródek kiełkowy - super doniczki ;)
    Jakie przemeblowanie - mogę wiedzieć ??
    Wiosno - Przybywaj !!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak Wiosno! Przybywaj :) A co do przemeblowania - przyjdziesz to zobaczysz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiełki to świetny pomysł, a doniczki cudne! My wczoraj pierwszy raz sialiśmy zioła i jesteśmy bardzo ciekawi czy coś nam z tego wyjdzie...
    Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też mamy w planach zioła, ale dopiero jak się zrobi cieplej i będziemy zakładać ogródek na balkonie

      Usuń
  4. Ja planuje na wiosnę posadzić lawendę na balkonie, nigdy w życiu tego nie robiłam ale mam nadzieje że się uda ;P O dziwo moje wrzosy zasadzone jesienią przetrwały zimę na balkonie! Z czego bardzo się cieszę bo uwielbiam je ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To brawa za wrzosy, mi z całego dużego krzaczka została jedna zielona gałązka, więc już wiem że wrzosy nie są moją mocną stroną.

    OdpowiedzUsuń
  6. oj, cudowny ten ogródek, godny pozazdroszczenia!!! :) a mini doniczki - idealne! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. skąd ja to znam? wiem, wiem... zdrowie jest najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń