sobota, 22 grudnia 2012

Prezenty . . .



W tym roku, razem z A, wpadliśmy na pomysł zorganizowania jak najbardziej niezwyczajnych i jak najbardziej własnoręcznie robionych prezentów. Postanowiliśmy podarować naszym najbliższym czas, zaangażowanie, trochę wysiłku, wiele ciepłych myśli, dużo śmiechu i chichotów, odrobinę łakoci oraz poczucie wyjątkowości. Każdy prezent to długie godziny zastanawiania się co dla kogo. To nieprzespane noce spędzone na obmyślaniu co by tu jeszcze dołożyć. To spisywanie listy osób i rzeczy, wykreślaniu, zakreślaniu i podkreślaniu. Przygotowaliśmy paczki, po brzegi wypełnione słodkimi, gorzkimi, mięciutkimi, pachnącymi, aromatycznymi, cieplutkimi, iskrzącymi i dekoracyjnymi różnościami. 




Znalazły się w nich własnoręcznie robione zawieszki na choinkę, dzielnie wypychane przez moich elfowych pomocników. Malutkie jabłuszka, które nie spełniają standardów. Waniliowa świeczka wytapiana w domowych warunkach. Oczywiście miłosne pierniczki – i takie do zjedzenia i takie do powieszenia. Bezy w wersji maxi i mini. Ciasteczka- gwiazdeczki, otrzymane w prezencie od S. Ale z racji ich niebywałej urody dzielimy się i nimi. Zimne ognie by przyniosły trochę tak zwanego świątecznego blasku. Są w nich również uwielbiane przeze mnie drewniane klamerki pilnujące dostępu do wnętrz świątecznych kartek. Są orzechy i szyszki. Są też suszone plastry pomarańczy, cytryny i grejpfruta. Jest jeszcze dżem. Trochę pomarańczowy, trochę cytrynowy i trochę imbirowy. Niestety jako dżem sprawdza się średnio, za to jako dodatek do herbaty to niebo w gębie. Polecam właśnie w takiej formie. W niektórych paczkach są jeszcze inne wyjątkowe wyjątkowości. Takie bardziej wyjątkowe. Niektóre paczki wysyłaliśmy, żeby nikogo z tych najważniejszych nie pominąć. A niektórzy dostaną coś zupełnie innego, za to również zrobionego (bądź namalowanego) przez nas (bądź przeze mnie tylko). Lub rękawiczki : ) To wszystko zależy od stopnia grzeczności. 






Już zastanawiamy się co zrobimy za rok . . .

14 komentarzy:

  1. pomysły macie niesamowite! bardzo bym się ucieszyła z takiej paczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. MOJA PACZKA BYŁA NAJPIEKNIEJSZYM PREZENTEM NA SWIECIE> PACHNACA PIĘKNA PRZYTULNA SMACZNA I WYJATKOWA :) cieszy oko nos i buzię :) jeszcze raz baaaardzo wam dziekuje :*

    OdpowiedzUsuń
  3. ah... proszę proszę, nie ma za co dziękować :*

    OdpowiedzUsuń
  4. fan Twojego talentu :)23 grudnia 2012 02:19

    pierwsza paczka na zdjęciu jest moja :)

    przypomina smak prawdziwego Bożego Narodzenia, tego z dzieciństwa... dziękuję :)

    i wszyscy mogą zazdrościć takiego prezentu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bo smaki i zapachy w święta są najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. moją ulubioną jest paczka dla babci :D moja jeszcze czeka pod choiną na otwarcie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne paczki przygotowaliście! Aż zazdroszczę obdarowanym takich cudowności.

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy Anonim23 grudnia 2012 09:06

    o ja... ale paczki! może Mikołaj zdąży mi jeszcze coś takiego przynieść :)

    OdpowiedzUsuń
  9. czy ja też mam czekać na taką paczkę? EW.

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja chciałabym powiedzieć, że nie mogłam wytrzymać do dzisiejszego dnia i otworzyłam paczki jak tylko M. przywiózł je do domu...i zachwycam się tymi prezentami po dziś dzień, bo pachną i smakują wybornie...a cytrynowo-pomarańczowo-imbirowo wspaniale komponuje się z mocną, czarną herbatą...zresztą pozostało go już tylko na dnie w słoiczku. Jesteście cudowni i kreatywni i macie wspaniałe serca i za to Was KOCHAMY!!!N&M&M

    OdpowiedzUsuń
  11. o ja. .. ale prezenty!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cóż za cudne prezenty - jestem właścicielem niektórych ;*
    Dziękuje Ci M. ;*

    OdpowiedzUsuń
  13. szczerze polecam, atmosfera tworzenia, obdarowywanie i radość obdarowanych są bezcenne :) za rok też to powtórzymy :)

    OdpowiedzUsuń