środa, 29 lutego 2012

Raz kiedyś . . .


Czyli wiecie że dzisiejszy dzień zdarza się raz na 4 lata?  W związku z ta datą oczywiste jest że każdy  zastanawia się nad tym jak to cudownie by było urodzić się 29 lutego! I starzeć się cztery razy wolniej.  Bądź jak to strasznie urodzić się 29 lutego i obchodzić urodziny cztery razy rzadziej. Do której grupy należycie? Ja zdecydowanie do pierwszej! Szczególnie kiedy obliczę sobie że moje szybko zbliżające się 25 lat osiągnęła bym dopiero w trakcie zaawansowanej starości…

Poniżej coś w związku z dzisiejszym mobilizującym dniem, kto się szkolił ten wie . . .  kto się nie szkolił to niech się zastanowi :) 



2 komentarze:

  1. Otóż to, ale niestety tak dobrze nie jest i musimy niestety starzeć się z każdym rokiem ;-)
    Szkoliłam się....... kumam czacze - było świetnie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja zdecydowanie naleze do drugiej grupy. uwielbiam obchodzic urodziny. jesc tort i dostawac prezenty!! chce to robi rok w rok a nie co 4 lata. a wiek to tylko liczby.... liczy sie energia :)

    OdpowiedzUsuń