wtorek, 7 maja 2013

Maj!


Maj jest moim absolutnie najbardziej ulubionym miesiącem w roku. Z wielu powodów. Jest to miesiąc  ciągłego rodzinnego świętowania. Jest w nim mój wyjątkowy dzień. Kwitnie mój ulubiony bez. Kwitnie też cała reszta. Jest ciepło – ale jeszcze nie gorąco. Jest świeżo – zielono. Rozpoczyna się ogródkowanie. Generalnie żaden inny miesiąc nie ma w sobie tyle plusów co Maj.

I w maju jest Majówka. My tegoroczną spędzaliśmy u mnie w WW. Mieliśmy milion 500 sto 900 planów. Ale pogoda była jaka była, więc musieliśmy nasze plany lekko zmienić. Wpadliśmy w Okrągłym Mieście TU. Zwiedziliśmy TO. Korzystając z deszczowej pogody przeczytałam TO i później jeszcze TO. Jak to w domu bywa objadłam się… niezdrowo. Nie było opalania ani wycieczek rowerowych, ale za to były moje ulubione popołudniowe drzemki, czytanie lekkich książek i równie lekkiej prasy plotkarskiej. Rodzinne spotkania. Kuchnia włoska. Kuchnia chińska. Dużo nic nie robienia. I dużo miło spędzonego czasu. 

A wy zrealizowaliście swoje majówkowe plany?


A tak właśnie wszystko u mnie w domu kwitnie. Bez i kasztan też już zaraz będą w sam raz.
I jeszcze pocztówka dźwiękowa o Maju i lecie, które już tuż, tuż...


4 komentarze:

  1. oooo tak, maj jest najpiękniejszy! dowodem na to jest choćby dzisiejszy dzień :) EW.

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię tą piosenkę!kojarzy mi się z wakacjami

    OdpowiedzUsuń