A teraz małe co nieco na osłodę
tej pięknej zimy :)Przepis najdziecie TU, w razie gdy ktoś chciał sprawić sobie
coś słodkiego na poobiedni deser. Porzeczkowe Cake-Popsy były jednym z
prezentów dla Tomka, z okazji kolejnych 18 urodzin. Były, bo sądząc z radości
jaką wywołały, domyślam się że już dawno ich nie ma.
Dodatkowo trzy ulubione słoiczki i
coś dla rozgrzewki umysłowej :)
Boskie! A do tego tak pięknie ozdobione... że aż mam na nie ochotę! :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń